::Wieszanie budek lęgowych.::

Część pierwszej kwietniowej niedzieli upłyneła pod znakiem prac na wysokości, a dokładniej wieszania budek lęgowych. Jak widać na zdjęciach nie było ich zbyt wiele, ale to zawsze jakiś początek. Skrzynki otrzymane w prezencie należą do typu A i D. Budka A przeznaczona jest głównie dla sikor, mazurków, pleszek, muchołówek lub kowalików. Z kolei D dla kawek, dudków, szpaków, a nawet sóweczek czy włochatek. Oczywiście nie ma co oczekiwać cudów: sowy na pewno się nie zalęgną, ale może chociaż krukowate lub szpaki?


Najważniejsze narzędzie czyli drabina, najważniejsza osoba czyli ktoś bez lęku wysokości i z doskonałą umiejętnością wywijania młotkiem.;)


Poniżej ostateczny wygląd nowego "osiedla". Urocze M1 tylko czekają na zajęcie przez pierwszych skrzydlatych mieszkańców. Do pełnego wykończenia brakuje jeszcze opasek zabezpieczających, ale i te są w planie.
Po trzech dniach od całej "akcji" najbardziej zauważalnym efektem jest pojawienie się pary sójek, ptaka który w ogole nie lęgnie się w budkach.:p


Wiemy, że nie powinno być patyczka u wylotu. Ale nie bardzo dało się go pozbyć bez uszkodzenia budki.

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie będziemy czekać zbyt długo. W końcu darmowe mieszkanie tuż przed sezonem lęgowym powinno mieć spory popyt.;)

      Usuń